W Polsce zauważalny jest wzrost liczby bankructw i zwolnień, o czym coraz częściej donoszą media. Co kryje się za tym niepokojącym trendem i jakie są jego główne przyczyny?
Chociaż nasza firma notuje wzrosty, dostrzegamy wyzwania na rynku. Jako członek rady wierzycieli jednej z firm, która niegdyś cieszyła się milionowymi przychodami, rozmawiam z ekspertami ds. restrukturyzacji i upadłości. Wnioski z tych rozmów są jednoznaczne – sytuacja jest poważna.
System naczyń połączonych – jak jedno bankructwo wpływa na inne firmy?
Rynek jest siecią połączonych naczyń, co zobrazował Milton Friedman na przykładzie ołówka. Produkcja jednego przedmiotu angażuje licznych dostawców i pośredników. Kiedy jedna firma upada, często wywołuje efekt domina, który oddziałuje na inne przedsiębiorstwa:
- Zaburzone łańcuchy dostaw: Gdy dostawca upada, firmy uzależnione od jego produktów muszą zmagać się z brakami surowców.
- Zatory płatnicze: Firmy w kryzysie przestają regulować zobowiązania wobec swoich dostawców, prowadząc często do ich własnych problemów finansowych.
- Redukcja zatrudnienia: Bankructwa prowadzą do zwolnień pracowników, co przekłada się na spadek siły nabywczej i dalszy spadek popytu na rynku.
Uwarunkowania polityczne a wyzwania dla przedsiębiorstw
Działania polityczne także wpływają na działalność firm. Nowe regulacje prawne, dodatkowe obciążenia podatkowe oraz wzrost płacy minimalnej, choć korzystny dla pracowników, wpływa na koszty firm, co zwiększa presję inflacyjną i prowadzi do spadku konkurencyjności polskich przedsiębiorstw.
Niestabilność globalna – pandemia, wojna, kataklizmy
Do kryzysu gospodarczego przyczyniają się również zjawiska globalne, takie jak pandemia, konflikty zbrojne i katastrofy klimatyczne, które wpływają na koszty prowadzenia działalności i stabilność rynku.
Komentarze